Sytuacja ze sklepu.
Stoi dziewczynka przy ladzie a pani ekspedientka bardzo dokładnie liczy każdą monetę a jest ich bardzo dużo.
pierwsza myśl
Dziewczynka zbierała pieniądze na coś bardzo długo i wreszcie udało jej sie spełnic marzenia.
super
o to chodzi
tak właśnie
serce rośnie!!!!
Nagle okazuje się ze brakło małej 20 groszy, wiec podchodzi jej mama i dokłada to co brakło.
super myślę!
o to chodzi
nie kupować ślepo każdej zachcianki ale jak braknie to niech dziecko czuje w Tobie oparcie ze właśnie wtedy kiedy potrzeba to jesteś.
kasa policzona, dziewczynka ucieszona i nagle widzę co kupiła.....
...
....
Skarbonkę.
:) bardzo mnie to rozbawiło. cała sytuacja.
a może to był tylko środek do większego celu?
teraz może zbierać spokojnie!
m.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz